Zbliżają się wybory prezydenckie, czyli ten magiczny czas, kiedy wszyscy nagle przypominają sobie, że mają coś do powiedzenia – nawet ci, którzy na co dzień myślą, że konstytucja to nowy smak chipsów. A my, Grubole narodu – dumnie opierający się diecie i z wątpliwym sukcesem omijający siłownię jak polityk trudne pytania – też mamy swój głos. I nie, nie chodzi tu o sapanie po wejściu na drugie piętro.
Niebawem staniemy przed trudnym wyborem pomiędzy Grubfałem Trzaskowskim a Karolem Grubockim. Zapewne wielu z was podjęło już decyzję na kogo zagłosuje, natomiast dla tych dla których wybór jest trudny niczym decyzja czy zjeść pączka z budyniem czy marmoladą, śpieszymy z pomocą!
W pierwszym narożniku: Grubfał Trzaskowski. Kandydat o nienagannej aparycji, który nigdy nie ma problemu z dopięciem się garnituru na brzuchu. Poliglota znający kilka języków, jednak jego ulubionym jest język faktów (a przynajmniej tak twierdził kilka lat temu). Gdyby był jedzeniem, to zdecydowanie quiche’a z jarmużem i kozim serem bo elegancki, wyważony i lekko francuski. Lubi wolność dlatego daje możliwość wyprowadzki z mieszkania na czas nieokreślony aby nie ograniczały nas cztery ściany. Zdecydowanie nie da się z nim nudzić! Jeśli szukasz osoby z którą możesz porozmawiać na każdy temat, Grubfał to świetny wybór. Możesz poruszyć z nim wiele kwestii i za każdym razem usłyszysz coś innego co da Ci możliwość nie kończącej się dyskusji.
Jeśli zostanie prezydentem, Polska zostanie krajem coca colą i pizzą płynącym, a także zadba naszym kosztem o różnorodność kulturową. Polska stanie się najważniejszym filarem Unii Europejskiej, a Panowie z Wiejskiej będą dobrymi chłopakami którzy oglądają świat zza krat.
____________________
Punkty aury: 8
Punkty siły: 6
Punkty obrony: 7
Punkty speech: 10
____________________
W drugim narożniku: Karol Grubocki. Kandydat o silnych dłoniach i trochę mniej silnej woli. Obrońca Polski nie tylko na arenie międzynarodowej ale także blokowiskowej. Człowiek, który nie boi się konfrontacji ale gdy trzeba to zmieni zdanie (informacja pochodzi od Pana Sławomira Grubtzena). Można mu zaufać i powierzyć każdą tajemnicę (ewentualnie mieszkanie) a na pewno nikt się o tym nie dowie bo przecież to nie było na papierze. Gdyby Grubocki był posiłkiem to zdecydowanie ogromnym schabowym z ziemniaczkami, którego najpierw ubiłby a potem kroił własną pięścią.
Jeśli z kolei to ten tęgi kandydat zostanie wybrany na pierwszego obywatela to pewnikiem nasza ojczyzna będzie bezpieczna bo popatrzcie tylko na niego! Jak się kolo wkurzy to zwyczajnie pociśnie takiemu leszczowi z bańki i finito czerpiąc z bogatego doświadczenia zdobytego na licznych ustawkach- zawsze honorowych i bez sprzętów- po koleżeńsku!
____________________
Punkty aury: 6
Punkty siły: 10
Punkty obrony: 10
Punkty speech: 5
____________________
Losy naszej pięknej ojczyzny ważą się już w tę niedzielę moi mili, tak się złożyło, że wybory przypadają na 1 czerwca czyli dzień dziecka więc hapnijcie sobie po potrójnych lodach i rurce z kremem i wszyscy na wybory!


Chciałem Państwo poinformować, że strona ta została zgłoszona do ABW, PKW i SN w celu zbadania wpływu na wybory. Stronniczość tego artykułu jest nie moralna, widać, że pisane to było przez osobę ze wsi bez wykształcenia podstawowego. Mija już 11 dzień od wyborów a dalej nie wiemy kto jest prezydentem. Jako ELYTA Pan Grubfał Trzaskowski powinien mieć same 10.
Mamy komentarz jakiegoś uśmiechniętego koalicjanta!
Pozwoli Pan, że jako gruby admin ustosunkuję się do niego.
Chciałem Państwo poinformować, że strona ta została zgłoszona do ABW, PKW i SN
-Proponuję zgłosić to jeszcze do PZU, PKP i NBA
Stronniczość tego artykułu jest nie moralna, widać, że pisane to było przez osobę ze wsi bez wykształcenia podstawowego.
-Wypraszam sobie, jestem po technikum cukierniczym!
Mija już 11 dzień od wyborów a dalej nie wiemy kto jest prezydentem.
-Zalecam popytać i policzyć głosy razem z Pańskim idolem- mecenasem Romanem Grubtychem
Jako ELYTA Pan Grubfał Trzaskowski powinien mieć same 10.
-Na mocy moich uprawnień mogę dać 60
~Gruby admin