Kochani! (to chyba najlepsze określenie na dzisiaj)
Jeśli myśleliście, że Grubol nie świętuje Walentynek, to byliście w OGROMNYM błędzie! Dziś jednak przejął on bardzo ważną rolę – rolę Amorka. Uważajcie na jego strzały, mogą zaszczepić w Was miłość do słodyczy!
Jeśli pomimo ukłucia strzałą Amora nadal nie wiecie jak zagadać do tej drugiej osoby, poniżej przesyłamy Wam kilka propozycji:
-Czy twoi rodzice są piekarzami? Ponieważ jesteś słodkim ciastkiem.
-Nie jesteśmy skarpetkami, ale myślę, że tworzylibyśmy świetną parę.
-Chcesz dotknąć mojej koszuli? Jest wykonana z materiału Boyfriend.
-Zabrałbym cię do kina, ale nie pozwalają wnosić własnych przekąsek.
-Gdybyś była hamburgerem w McDonald’s, byłbyś McGorgeous.
-Dokąd tak kopytkujesz, przepiękna gazelo?
-Jeżdżę golfem II, a jak mi kumpel pożyczy to III.
-Choć cizia za kiosk, skrzyżujemy oddechy.
-Cześć… my się chyba skądś znamy… pracowaliśmy razem na budowie, a Ty stałaś chyba obok betoniarki.
Dajcie nam znać w komentarzach jakich tekstów na podryw Wy używacie!

